5 muzycznych gier na tablety i smartfony [Android i iOS]

Muzyka w grach pełni bardzo ważną rolę. W niektórych - kluczową. Tymi produkcjami chciałbym się dzisiaj zająć. Zapraszam na przegląd 5 muzycznych tytułów.
Deemo
Jeśli ktoś zapytałby mnie, jaką mobilną grę muzyczną polecam najbardziej to z pewnością powiedziałbym Deemo. Gra, która wycisza jak żadna inna, ma niepowtarzalny klimat a każdy utwór jest unikatowy. Mechanika jest prosta. Przyciskamy, gdy „nuta” zahaczy o strunę, a gdy świeci się ona na żółto to przeciągamy.
Poza samą rozgrywką, jest tu pięknie opowiedziana historia małej dziewczynki, która zasadziła ziarenko, z którego powoli wyrasta wielka roślina.
Zobacz również: Studio PlayStation 5 highlight: UrQueeen gra w SackBoy: Wielka Przygoda
Ustawienia sterowania obfitują w opcje takie, jak chociażby synchronizacja opóźnienia, która pozwala na lepsze wyczucie rytmu. Deemo w wersji demo, zawiera całkiem bogatą bibliotekę utworów, jednak możecie dokupić więcej przez mikrotransakcje.
- Link do pobrania (Google Play)
- Link do pobrania (App Store)
Cytus
To kolejna produkcja studia Rayark. Interfejs jest podobny, ale inny model sterowania. W Deemo jak również w innych podobnych tytułach, melodia składała się z niekończącej ścieżki, na której znajdowały się nutki. Tutaj linia odbija się od ścian, i wracając wyznacza kropki, w które mamy tapnąć.
Ładna oprawa graficzna przemawia za tym tytułem, podobnie jak repertuar, który się w nim znajduje. Wszystkie utwory zostały skomponowane przez muzyków, więc frajda z gry jest jeszcze większa. Poziom trudności – zbalansowany, na tyle, że łatwy, że nie zniechęci i na tyle trudny, że się nie nudzi.
- Link do pobrania (Google Play)
- Link do pobrania (App Store)
Santa Rockstar
Święta idą! Rockowe klimaty złączone z długą brodą Dziadka Mroza wydają się połączeniem wody i ognia. A jednak – można i to jeszcze jak! Gra Santa Rockstar zadebiutowała na PC, a wersja na mobile była jedynie dodatkiem, który bądź, co bądź twórcom wyszedł całkiem przyzwoicie. Jeśli jednak grafika w grach gra u Was pierwsze skrzypce, to ten tytuł was nie zadowoli.
Gra nie jest świeża, ale z kolei nie jest też zbytnio przestarzała. Świąteczne piosenki zagrane na perkusji i gitarach elektrycznych są dynamiczne, przez co gra potrafi odciągnąć od codziennych zajęć. Gra ma co najmniej kilkanaście kawałków do zagrania na 3 poziomach trudności, a wszystko to za całe, okrągłe 0 zł.
- Link do pobrania (Google Play)
Music Hero
Część z Was pewnie zaczęła się zastanawiać – a co jeśli słucham kompletnie odmiennej muzyki. I na to znalazło się rozwiązanie. Z propozycji w komentarzu udałem się do sklepu i odświeżyłem sobie pamięć. Znajdowała się tam gra, w którą grałem dawno temu, a jedną z jej najważniejszych cech, było wykorzystanie własnej biblioteki utworów.
Nie zależnie od tego czy słuchasz rocka, popu czy jazzu, czy po prostu muzyki, ta gra daje Ci pełną możliwość wyboru. Inna sprawa, że mechanizm, który układa bicia do utworów nie zawsze działa tak jak powinien. Mimo to rozgrywka jest całkiem przyjemna i toczy się zawsze przy ulubionym akompaniamencie. Jeśli szukacie interaktywnego sposobu na słuchanie swojej muzyki, to ta propozycja przypadnie wam do gustu.
- Link do pobrania (Google Play)
Perfect Piano
Na koniec coś, do czego zachęcić was mogą poprzednie tytuły. Ta gra jest jakby edukacyjną aplikacją, która symuluje grę na pianinie. Użyłem słowa gra, bo oprócz nauki mamy tu wyzwania oraz tryb wieloosobowy. Jak się nietrudno domyślić wygrywa ten, kto zagra najlepiej, a nie jest to takie proste zadanie.
Gra się z nut albo z punktów, które wskazują, które klawisze trzeba naciskać. Nie ma podkładu, wszystko wraz z rytmem, trzeba wyczuć samemu. Tryby treningowe są przyjaźnie zbudowane, nie odstraszają i pozwalają się nauczyć paru prostych przyśpiewek czy kolęd. Propozycja raczej dla tabletowców, ale phablety też dają radę z tym wirtualnym pianinem.
- Link do pobrania (Google Play)
- Link do pobrania (App Store)
Ten artykuł ma 2 komentarze
Pokaż wszystkie komentarze